Jak przygotować samochód na zimę?
Jak przygotować samochód na zimę?
Zimne poranki, przymarznięte wycieraczki, ośnieżone i oblodzone szyby i ta przerażająca myśl: czy samochód „odpali”? To jest codzienność kierowców, którą potrafi przynieść ze sobą zima. Na pewno dobrze jest wyjść wcześniej, aby mieć chwilę, że „dokopanie” się do naszego auta. Czy jednak można przygotować się na trudne warunki atmosferyczne tak, aby minimalizować nerwy i energię, którą poświęcamy na poranne przygotowanie samochodów do jazdy? Oto kilka naszych porad!
Zaopiekuj się akumulatorem
Kiedy po odśnieżeniu szyb, wsiadamy wreszcie do auta i przekręcamy kluczyk w stacyjce, a… nasz samochód pomimo kolejnych prób nie odpala, wielu z nas przypomina sobie, że nasze cztery kółka posiadają instalację elektryczną. W tej sytuacji możemy poprosić innego kierowcę o podładowanie naszego akumulatora. Jest również możliwość zamówienia taksówki z możliwością wykonania takiej usługi. Jednak potraktujmy to jako ostateczność. Warto przed sezonem zimowym zadbać o akumulator sprawdzając jego napięcie oraz poziom elektrolitu. Dodatkowo zalecamy pomiar efektywności ładowania akumulatora, podczas gdy silnik naszego pojazdu jest włączony. Dzięki temu mamy szansę wykluczyć możliwe problemy z alternatorem. Ci z nas, którzy posiadają starszy samochód, powinni pomyśleć o wyczyszczeniu kabli. Brud i związki chemiczne, które zalegają na stykach, doprowadzają do oporu podczas przepływu prądu elektrycznego. Jeśli przewody naszego auta czasy świetności mają już dawno za sobą i było to naprawdę dawno temu, to warto wymienić je na nowe.
UWAGA! Nigdy nie dotykajmy przewodów, podczas gdy silnik samochodu jest uruchomiony!
Płyny do eksploatacji pojazdu
Oprócz akumulatora warto zadbać o olej silnikowy i inne płyny, których używamy w naszym aucie. Zwróćmy uwagę na poziom i stan oleju silnikowego. Mróz powoduje, że olej gęstnieje i jest trudniej rozprowadzany. Dlatego warto wymienić olej, zanim nadciągną zimowe miesiące. Kolejne urządzenie, które jest niezbędne w naszym samochodzie to chłodnica. Gdy termometr i aura za oknem nieuchronnie zbliża się do 0 stopni to ochroną chłodnicy zajmie się dobrej jakości płyn. Jeśli dojdzie do zamarznięcia płynu chłodniczego, to w prostej linii może to skutkować pęknięciem bloku silnika. Dlatego pamiętajmy, aby przed zimą wymienić płyn lub użyć koncentratu, który zwiększy jego poziom.
Niezawodność hamulców na zimowej drodze
Mamy tutaj na myśli płyn hamulcowy oraz tarcze i klocki hamulcowe. Należy pamiętać, że płyn, który używamy do hamulców, jest substancją mającą zdolność do wchłaniania wilgoci lub wiązania się z wodą. Skąd w układzie hamulcowym woda? Może pochodzić z pary wodnej, która znajduje się w powietrzu czy z wilgoci w gruncie lub z rosy. Właśnie dlatego płyn hamulcowy z czasem wytraca swoje właściwości. Jaki będzie skutek? Niebezpieczny! Konsekwencją jest obniżenie sprawności hamulców, a co najgorsze wydłuża się droga hamowania naszego samochodu. Luka w pamięcią, kiedy ostatni raz wymieniliśmy płyn hamulcowy? Nie warto ryzykować! Dokonajmy jego wymiany jeszcze przed pierwszymi mrozami! Sprawdźmy również stan klocków hamulcowych, może się okazać, że także będzie trzeba poddać je wymianie.
Światła i wycieraczki!
Zanim pojawią się zawieje i zamiecie śnieżne warto sprawdzić stan wycieraczek. Jak sprawdzimy, czy pióro wycieraczki jest w dobrym stanie? Jeśli pojawiły się na nim przetarcia czy wyżłobienia, musimy wymienić wycieraczkę. Dodatkowo warto je przeczyścić. Możemy to zrobić przy użyciu płynu do mycia szyb.
Pora zimowa to czas, w którym późno robi się jasno, a zmierzch zapada bardzo szybko. Większość czasu poruszamy się w gorszym świetle. Dlatego bardzo ważne, aby światła w naszym samochodzie pracowały na 100%. Dobrze funkcjonujące oświetlenie w naszym aucie gwarantuje nam nie tylko dobrą widoczność, ale zapewnia, że i my jesteśmy lepiej widoczni. Co należy zrobić? Poprośmy kogoś znajomego, aby pomógł nam sprawdzić, czy wszystkie żarówki prawidłowo działają. Wiadomo, że światła stopu nie sprawdzimy sami. Jeśli, któraś z żarówek pali się słabo, nie bagatelizujmy tego, tylko ją wymieńmy. W drugiej kolejności wybierzmy się do punktu diagnostycznego, aby fachowcy odpowiednio ustawili kąt padania światła z żarówek. Dzięki temu nie będziemy oślepiali innych kierowców, a sami będziemy mieli dobrą widoczność podczas jazdy nocą.
Sprawdźcie, jak działają wymienione elementy i czytajcie kolejną część poradnika już za tydzień! Pamiętajcie też o wymianie opon, bo zima pewnie jak zwykle zaskoczy drogowców..